Jesteś żałosny i to w sposób typowy. Typowa reakcja głupca, któremu wykazuje się głupotę.
Gwoli bezpłatnej nauki - nowe zdania zaczynamy od wielkiej litery. Dodam tez dla wyjaśnienia, że po wykrzykniku i znaku zapytania też zaczynamy wielką literą. Opanuj podstawy to może nie będziesz się ośmieszał, choć rozumiem,ze "instruktor" tak wybitnej dziedziny pisać nie musi umieć.
Jeśli coś mnie "dopodło" to moja sprawa, a to, że nie wiesz to oczywiste. Wielu rzeczy nie wiesz. Z cytatem też coś ci nie wyszło. Masz wyraźne trudności z pisaniem, nawet krótkich tekstów, w sposób spójny i logiczny. Cudzysłów też stosujesz w sposób zgoła specyficzny. To, że zwracając się do mnie słowo "Cię" piszesz wielką literą do dobrze. Podkreślasz w ten sposób szacunek jaki do mnie żywisz i fakt, że rozmawiasz z osobą stojącą od ciebie znacznie wyżej, ale pisanie słowa "siebie" wielką literą to już przejaw analfabetyzmu. Czy NAPRAWDĘ uważasz, że zdanie człowieka niepiśmiennego może mieć jakiekolwiek znaczenie? Pozwolisz, że na tym skończę wymianę korespondencji, bo marnujesz mój czas, więc czego nie spłodzisz nie licz na odpowiedź. Ostatnia darmowa rada: nie ten obraża co chce tylko ten co może, więc się nie nadymaj, bo efekt jest żałosny.