witam serdecznie mialam 28 czerwca 2013 wypadek tzn motor we mnie uderzyl jest to zdarzenie opisane w gazecie sierpeckiej wypadek byl fiatem punto w jozefowie trasa 10.wiec tak ja chcialam skrecic w lewo w posesje gdy zorjentowalam sie ze zle pojechalam we wczesniejsza nie skrecilam bo za pozno poimformowalabym te 2 auta co za mna jechaly i moglabym dostac w dupe wiec chcialam skrecisc w druga posesje przed skretem zerknelam byly te 2 auta nic wiecej wiec skrecilam wtedy cos w nas uderzylo okazalo sie ze to motocykl uderzyl w tylna czesc auta gdzie siedzial mlodszy syn.policjanci na poczotku powiedzieli ze to moja wina bo sie nie upewnilam upewnilam i nic nie bylo.czepneli sie lusterka ktore lekko bylo stluczone ale bylo w nim widac wszystko.prosze o odpowiedz bo nie wiem co to dla mnie oznacza a auto bylo siostry i prosze odpowiedz na emeila jesli to mozliwe z gory dziekuje za poswiecony czas