Z opisanej sytuacji trudno wywnioskować w którym miejscu Pani była na drodze głównej ! czyli jak daleko Pani już wjechała na drogę główną czyli z pierwszeństwem przejazdu...trzeba pamiętać,że wyjeżdżała Pani z drogi bocznej czyli z pod znaku USTĄP PIERWSZEŃSTWA PRZEJAZDU ZNAK A-7,i ma Pani OBOWIĄZEK ustąpić pierwszeństwa przejazdu nie tylko tym z lewej strony ale również z prawej !!! Można nie przyjąć mandatu,wtedy sprawa zostanie skierowana do sądu i biegli wyjaśnią całą sytuację...sądzę,że wina zostanie przypisana Pani dlatego,że Pani wjeżdżała z drogi podporządkowanej !!! a więc ustępujemy pierwszeństwa wszystkim na drodzę z pierwszeństwem przejazdu...Pozdrawiam instr N.JAZDY

Cd...oczywiście tamten kierujący wyprzedzał nie zgodnie z przepisami czyli na podwójnej ciągłej i na skrzyżowaniu nie kierowanym sygnalizacją świetlną !!! czyli zabronione wyprzedzanie !!! jednak Pani wyjeżdżała z drogi podporządkowanej...ale nie przesądzajmy ,biegli sądowi wyjaśnią dokładnie z notatki policyjnej,zdjęć, długości drogi hamowania i zeznań Państwa . instr N.J

wyjeżdzając miałam obie strony wolne a uderzenie było w miejscu conajmniej 30-40m od skrzyżowania,ja już byłam w ruchu,na swoim pasie kiedy tamte auto we mnie uderzyło i w autobus

W takim winę ponosi tamten kierujący,,,wyprzedzał w miejscu niewłaściwym...jeżeli ma Pani kłopoty z ustaleniem winnego to proszę skierować sprawę do sądu i biegli wyjaśnią ...widzi Pani sama jak ważne są szczegóły kolizji w celu ustalenia winy !!! nawet parę metrów gra rolę...Pozdrawiam