Na pewno nie. Ustępowanie miejsca poprzez zmianę pasa ruchu jest gestem grzecznościowym, praktykowanym w większości krajów Europy Zachodniej. Ja nie spotkałem się z tym zwyczajem we Włoszech, ale tam jeździ się czasem gorzej niż u nas. Wjeżdżając na pas włączania należy sprawnie przyspieszyć do ponad 90 km/h, czyli prędkości, z jaką poruszają się ciężarówki i sprawnie włączyć się do ruchu na prawy pas. Nie ma nic gorszego niż nie zdecydowany delikwent, który jedzie 30 - 40 km/h i gapi się w lusterko szukając luki - po czym, jak ją już wypatrzy, zajeżdża komuś drogę.

Masz lewy 'migacz' Gdy jedziecie równo, ustępujesz temu co jedzie na autostradzie. Ale ten z tyłu powinien ustąpić Tobie i za tym pierwszym wjeżdżasz na autostradę.