Witam. Czy Straż Miejska może zlecić odholowanie źle zaparkowanego samochodu w każdej sytuacji? Zdażyło mi się zaparkować samochód na chodniku (szerokość chodnika od ulicy do budynku ok. 9 m, W-wa ul. Marszałkowska 124). Samochód nie stał na drodze, więc w żaden sposób nie tamował ruchu, zostawił też ponad 5 m dla pieszych na chodniku. Stał razem z 3 innymi samochodami zaparkowanymi w tym miejscu. Kiedy wróciłem z kina, samochodu już nie było. Zgadzam się, że popełniłem wykroczenie bo nie zauważyłem znaku zakazu postoju, ale czy to nie mogło skończyć się po prostu mandatem i punktem karnym? Teraz muszę zapłącić 416 zł (odholowanie i 2 doby na parkingu). Uważam że odholowanie w tej sytuacji było niepotrzebne ponieważ mój samochód w żaden sposób nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu drogowego ani bezpieczeństwu pieszych. Czy mogę się odwołać? Na jakie przepisy mogę się w tej sytuacji powołać? Z góry dziękuję.