Zakaz "parkowania"? Chyba zakaz zatrzymywania lub z. postoju ... strażnik/policjant nie wie czy dany samochód jest własnością mieszkańca czy też nie, a jak mieszkaniec pożyczy samochód i wjedzie na osiedle to wtedy trzeba go karać ? Po co przyjechali na ten teren (prywatny wspólnoty) ? Żeby kogoś zdenerwować ? Nie. Przyjechał do kogoś na tym osiedlu i ten "ktoś" powie, że to on przyjechał albo go przywieziono, albo pożyczono ...Jak tatuś przyjedzie do dzieci w odwiedziny to mu stówa i punkt karny ? Na moim osiedlu zrobili takie małe szlabany na pilota - rewelacja. Obcy nie wjeżdżają, rodzina, przyjaciele są wpuszczani przez posiadaczy pilotów czyli mieszkańców - i temat załatwiony :)