Zobacz art.14 ust.4. Przebieganie jest zabronione.

Zakazane jest przebieganie przez jezdnię a nie przez pasy .

Przejście dla pieszych to element jezdni, więc nie wolno przez nią przebiegać.

Poprawka: przez *NIE* przebiegać

Wolno biec przez zebrę jeśli są światła.Nie wolno tylko wbiegać, bo ten zakaz ma związek z wtargnięciem gdyż może się zdarzyć że auta jeszcze zjeżdżają ze skrzyżowania.Biegnąc musisz obserwować drogę czyli zachować szczególną ostrożność.Należy biec prostopadle aby nie zagrażać innym pieszym no i nie wolno wbiec na drugą jezdnię, zresztą nie ma potrzeby, bo wystarczy wejść na zielonym. Oczywiście musisz sie liczyć ze policjant lub sąd może rożnie zinterpretować przepisy i często wyroki w różnych województwach są odmienne.Często uznaje sie winę lecz z powodu braku zagrożenia uznaje sie niska szkodliwość społeczną i odstępuje od nałożenia grzywny.Sam policjant powinien ograniczyć sie do pouczenia ale nikt go do tego nie zmusi. zawsze możesz się powołać na literalny zapis ze nie ma zakazu biegania po jezdni i często biegasz dla sportu odsuwając sie na pobocze gdy auta jadą.Zapis przebiegać przez jezdnie jest nieprecyzyjny bo nie ma definicji co to jest bieg np czy 10 km/h to bieg.Można uznać ze jasne jest "podbieganie" i to zwykle wystarczy do zaoszczędzenia kilku sekund. Przepis jest po to aby zminimalizować wtargniecie wiec jeśli nie było w pobliżu aut a sprawa dotyczy świateł to można ryzykować odmowę przyjęcia mandatu.Gdy nie ma świateł to sprawa przegrana choć można liczyć na rozsądek policjanta wskazując brak aut czyli brak zagrożenia oraz ze w wielu krajach nie akarze sie pieszych za przechodzenie na czerwonym,trzeba umieć rozmawiać i wykazać się znajomością kodeksu.Często można tak zagadać,że policjant się drapie w głowę czy aby dobrze zapamiętał przepis :)