Moi drodzy kierowcy i kandydaci na kierowców ! Prawo o ruchu drogowym i nasze prawo karne jest tak skonstruowane, że CO NIE JEST ZABRONIONE, TO JEST DOZWOLONE !.Art. 24 kodeksu drogowego WYPRZEDZANIE zawiera 12 ustępów. NIE MA TAM ZAPISÓW, ZE ZABRANIA SIĘ WYPRZEDZANIA:a/ gdy przeciwne kierunki ruchu oddzielone są podwójną linią ciągłą, b/ pojazdów innych niż silnikowe na skrzyżowaniach zwykłych, na niebezpiecznych zakrętach i przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia, c/ pojazdów silnikowych nie jadących po jezdni (a np. po utwardzonym poboczu) na niebezpiecznych zakrętach i przed szczytami wzniesień, d/ pojazdów silnikowych jednośladowych oraz pojazdów inne niż silnikowe za znakiem "zakazu wyprzedzania". Niestety, niektórzy stróże prawa usiłują "lepić" mandaty karne za tzw. "WYPRZEDZANIE NA LINII CIĄGŁEJ" w sytuacji, gdy wyprzedzanie miało miejsce "PRZY LINII CIĄGŁEJ" bez najeżdżania na nią a tym bardziej bez jej przejeżdżania. Jest to ewidentny przykład 'NAGINANIA PRAWA'. Jest tylko jedna zagadka: Dlaczego nie jest dozwolone wyprzedzanie z prawej strony na niebezpiecznych zakrętach i przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia na jezdniach z wyznaczonymi pasami ruchu (art.24.ust.10)? Zgodnie z treścią w/w przepisu dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony z wyjątkiem wyprzedzania na niebezpiecznych zakrętach oraz przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia. Tak więc wyprzedzać z lewej jadąc tuż przy środku jezdni można ale wyprzedzać z prawej jadąc prawym pasem zgodnie z art. 16.ust.4 NIE WOLNO !!! Brawo posłowie !