Kodeks drogowy
Stan prawny: luty 2014r
Linki sponsorowane
Wróć do: przecinanie sie kierunkow ruchu
Pytania prawne (1):

Gość
2013-08-22 02:27:58
Odpowiedzi: 1
park prologis wrocław bielany,przy wjeździe info:na terenie obiektu obowiązują przepisy kodeksu drogowego.Droga od bramy wjazdowej dwukierunkowa po jednym pasie w kierunku.Na rogu hali nr.1 zakręt 90* w prawo,tuż za nim droga w lewo o podobnych parametrach ale w tym samym miejscu droga na wprost się rozszerza na 4 przedzielone wysepką pasy a znak po środku nakazuje ruch dwoma prawymi,lewe 2 pasy nakazują ruch w powrotnym kierunku.normalka.No to wracamy tymi do powrotu hala nr.1 tym razem z lewej strony z prawej zaś hala nr.4 na końcu której jest rampa podjazdowa,z sześcioletniego doświadczenia wiem że tam trzeba uważać,przy rampie dwa paski parkingów osobówek i równolegle do nich owa droga co to skręcała w lewo za zakrętem przy wjeździe i równolegle do niej parking dla dużych.Wracając trzeba wykonać swego rodzaju lustrzane S w miejscu przecięcia się dróg.Jadę jakieś 30km/h zerkam w prawo na podjazd osławionej rampy i parkingów osobówek-dziś już spokojnie,wykonuję lustrzaną eskę i jednocześnie sprawdzam czy z lewej jakiś baran pod prąd nie leci i git,no to już dokładnie sprawdzam prawą równoległą-czysta jak łza,mijam ją,dojeżdżam do zakrętu i lekko na hamulec przed redukcją na 2.W tym momencie jak mnie coś puknęło to tył mi nadrzuciło do przodu a przód pchnęło na spory krawężnik nie opanowałem auta i całością wskoczyłem na trawnik,gdy z niego zjechałem wyszedłem zobaczyć co się stało,a tu laska swoje ogląda i pyta czy nic mi nie jest.Pani nagle zaskakuje mnie twierdzeniem że skoro nadjechała z mojej prawej to ja miałem pierszeństwo i to jej wina-stanąłem jak wryty 20 lat za kółkiem i nie uwierzył bym z opowieści.Też uważam że to jej wina ale z innego powodu,najzwyczajniej spojrzała w lewo ale ja byłem już po jej prawej,na mój łeb się jej spieszyło i skręciła na ślepo,a że łuk ten pozwala to prędkość postanowiła zmniejszyć w trakcie.Pani się przyznała wiec policji nie było.Spisaliśmy dane na gotowym druku o zajściu drogowym i pani pojechała,a na mój wpis o prędkości max.30 powiedziała,ja nawet w przybliżeniu nie potrafię jej określić,ale ze 60 miała na bank.No i zapomniałem żeby to przyznanie się do winy potwierdziła mi na piśmie i zaczęły się domysły czy aby nie przytorbiłem,a jeżeli tak i pani wycofa się z tego to czy drogę wewnętrzną z nakazem jazdy w wyznaczonym kierunku i dwóch pasach na kierunek można uznać za nadrzędną nad tą zwykłą i mieć pierszeństwo jak na głównej,choć nigdy do tej pory tak o niej nie myślałem i przepuszczałem tych z prawej.Auto się całe przestawiło i będzie raczej do kasacji a ja dojeżdżam 50 km do roboty i to na 4 rano a i często drugą zmianę kończę grubo po północy i nie mam ani pociągu ani autobusu no i po robocie jak moja wina.Dodam jeszcze że naturalnym odruchem jest uciekanie w drugą stronę a pani przy prawoskręcie miła bity lewy przód na samym rogu a ja przy kierowaniu się już w lewo oberwałem w prawe tylne koło z nadkolem kawałkiem drzwi i progu a pani nawet nie hamowała żadnych śladów nie było nawet pisku opon tylko łup z całym impetem no i siła odbicia mnie była całkiem spora
Odpowiedzi (1):
Gość
2013-08-22 14:26:13
Z prawej ma pierwszeństwo tak jak Ci mówi tabliczka "na terenie obiektu obowiązują przepisu ruchu drogowego" czyli skrzyżowanie równorzędne pierwszeństwo ma ten z prawej, nie istotne gdzie Ci przytrąbiła nie ustąpiłeś jej pierwszeństwa jeżeli pani się poradzi kogoś to spokojnie wygra, a i jest jeszcze kwestia ubezpieczalni, oświadczenie oświadczeniem, ale weryfikują to w ubezpieczalni i może się okazać że powołany przez nich biegły nie zgodzi się z oświadczeniem i uzna (a wina bezsprzeczna) Ciebie za sprawcę.
Dodaj odpowiedź:
Inne pytania:
